Marynarka męska jest elementem garderoby, który wymaga starannego wykonania i rzetelnej produkcji. Noszona jest przeważnie na wierzchu, na wysokości oczu, stąd nie może mieć żadnych niedociągnięć czy mankamentów. To nie tylko tkanina zewnętrzna i podszewka, ale często również kilka warstw wkładów między nimi, których zadaniem jest nie tylko usztywnienie, ale również zapewnienie odpowiedniej termoizolacji. Marynarki szyte obecnie w halach produkcyjnych nijak się mają do tych noszonych za czasów naszych dziadków i pradziadków, gdzie dominowało krawiectwo tradycyjne. Wtedy do wnętrza wkładało się tzw. włosiankę, czyli materiał przypominający len, wytworzony na bazie końskiego włosia. Obecnie stosuje się flizelinę. Różnica jest diametralna. Włosianka jest przewiewna i zszywana z marynarką, a nie klejona. Ma to znaczący wpływ na jakość i długość użytkowania produktu. Podczas częstych prań klej traci swoje właściwości, a odzież może się dosłownie rozlecieć. W produkcji tradycyjnej stosuje się kilka warstw wkładu, również piersiowego i naramiennego podobnie jak w produkcji kurtek męskich. Materiały do wykonania tkaniny zewnętrznej są najróżniejsze. Od lekkiego lnu, który dobrze sprawdza się podczas upalnych dni, do mieszanek poliestru z bawełną, gdy na dworze zaczyna panować chłód. Należy zwrócić również uwagę, że nie istnieje marynarka męska uniwersalna. W garderobie każdego mężczyzny powinny znaleźć się zarówno robocze i codzienne, jak i te odświętne. Różnica polega na kroju i stopniu usztywnienia marynarki.
Istnieją cztery podstawowe technologie wykonania marynarek męskich, jeśli chodzi o wszycie lub wklejenie wypełnienia. Najbardziej prestiżowe i równocześnie najdroższe są te wykonane w stylu full canvas. Oznacza to, że włosianka znajduje się pod całą pokrywą tkaniny zewnętrznej. Takie wersje, niestety, produkowane są praktycznie tylko i wyłącznie na zamówienie. Czasem można odkryć marynarkę męską tego typu na wieszaku w sklepie, ale zazwyczaj są one najdroższe z dostępnych. Stąd o wiele wygodniej i taniej jest złożyć indywidualne zamówienie u krawca. Oczywiście, należy rozróżnić sposoby takiego wykonania - maszynowe i ręczne, gdzie te drugie pozwalają na lepsze dopasowanie materiału. Marynarka jest elastyczniejsza i lepiej się układa. Mówi się, że przy dobrym wykonaniu, ściegi maszynowe powinny stanowić tylko 20 proc. wszystkich ściegów. Kolejna technologia to half canvas. Wkład znajduje się do połowy marynarki, później się kończy. Wywołuje to efekt "spływania" tkaniny mniej więcej od poziomu kieszeni. Tę metodę wykonania stosuje się bardzo często przy droższych markach i krawiectwie pasowanym. Pozostałe dwie to technologie używane już tylko i wyłącznie przy produkcjach na skalę masową i dla mniej zamożnego klienta. Mowa o padded label i fused. Obie metody bazują już na wkładać klejonych, a nie wszywanych. Pierwsza z nich stosuje flizelinę tylko przy konstrukcji ramion. Druga wcale nie używa wkładów. Wyjątkiem są wypełnienia przy piersiach, które być muszą zawsze i wszędzie.
Niestety, w Polsce bardzo ciężko jest dostać dobrze wykonaną marynarkę męską wysokiej jakości. Praktycznie żaden producent marynarek męskich nie posiada w swojej ofercie produktów wykonanych w technologii full lub half canvas. Nawet na rynku europejskim jest bardzo trudno takie dostać. W Polsce jest tylko jeden producent szyjący w technologii half canvas. Większy wybór jest w Anglii, czy Włoszech. Powodem jest zawrotna cena marynarek męskich o takim wykonaniu. Przeciętny mężczyzna przeznaczy na ten cel maksymalnie kilkaset złotych, podczas gdy za full lub half canvas trzeba zapłacić ponad tysiąc złotych. Grono odbiorców, czyli klienci zamożni lub biznesowi, niestety, są bardzo nieliczną grupą, a nawet ci wolą zaoszczędzić na jakości wykonania marynarki, lub innych cześci garderowby takich jak koszula czy spodnie. Nie jest to pozytywny proceder. Dobrze dobrana odzież wysokiej jakości stanowi wizytówkę mężczyzny. Włosianka wszywana w tkaninę daje nie tylko większy komfort w noszeniu, ale również gwarancję długich lat używalności. Podczas kiedy zwykłe "klejonki" mogą się zniszczyć nawet po kilku miesiącach niezbyt ekstremalnej eksploatacji. Niestety, pozostają poszukiwania w innych krajach Europy. Producentów marynarek męskichmożna szukać również w Holandii. Zakłady posiadające linie produkcyjne oparte o technologię krawiectwa tradycyjnego. Oferują dobre produkty, co ciekawe, szyte w Chinach, jednak z tkanin włoskich, wysokiej jakości. Warto zapoznać się z holenderską ofertą chociażby ze względu na przystępną cenę ich towarów. Standardowa marynarka kosztuje raptem około 300 euro.